Wiele z osób uczących się angielskiego ma problem z mówieniem po angielsku. Pomimo tego, że znają gramatykę, słownictwo i wiedzą jak poprawnie budować zdania, nie mają odwagi otworzyć ust. Rozmowa twarzą w twarz z drugim człowiekiem budzi w nich strach, a proste pytanie skierowane do nich sprawia, że nie mogą wypowiedzieć ani słowa. Dziwne prawda? No może trochę, ale do wyeliminowania! Zwykle jest to spowodowane pewnymi błędami w nauce języka. Mam nadzieję, że poniższy wpis otworzy Wasze usta i rozwiąże języki! 🙂
Jakie błędy popełniamy?
Nauka języka „po cichu”.
Dotyczy to głównie osób, które uczą się samodzielnie albo w większych grupach, gdzie nie mają okazji porozmawiać w obcym języku. Taki problem mają również osoby nieśmiałe, które w miarę możliwości ograniczają swoje wypowiedzi do minimum.
Nauka tylko słówek
Oczywiście, że ogromny zasób słownictwa to klucz do bogatych wypowiedzi, ale co z tego jeśli znamy fachowe określenia na każdy element platformy wiertniczej, a nie potrafimy na ulicy zapytać gdzie jest najbliższy spożywczak? Znajomość samych słówek nie pozwoli nam na swobodną komunikację.
Chęć bycia 100% poprawnym
Wiele jest osób, które boją się popełnienia błędu. Czy to w wymowie, czy w gramatyce chcą być w stu procentach poprawne. Nie róbmy tak, na prawdę popełnienie drobnego błędu podczas rozmowy nie jest absolutnie niczym złym.
Przekładanie z polskiego
Dosłowne tłumaczenie z polskiego na angielski jest często spotykanym błędem. Szczególnie przez osoby, które znają tylko pewne słownictwo. Uboga wiedza na temat wyrażeń i sformułowań prowadzi do śmiesznych wypowiedzi.
Jak temu zaradzić?
Mów! Głośno i wyraźnie!
Nie bój się mówić, na prawdę! To nieodzowny element nauki języka. Jeśli nie chcesz być ograniczony tylko do rozumienia i porozumiewania się w piśmie musisz otworzyć usta! Jeśli jesteś w grupie masz ułatwione zadanie, jeśli jesteś zdany sam na siebie – skorzystaj z internetu!
Zamiast słówek – wyrażenia i zwroty!
Samo słownictwo nie pozwoli na komfortowe porozumiewanie się. Znajomość wielu popularnych zwrotów i sformułowań uzupełniona ciekawymi słówkami to pewny sposób na łatwą komunikację. Na podstawie jednego uniwersalnego wyrażenia możemy zbudować wiele wypowiedzi.
Nie bój się błędów
Nie ma nic złego w nie do końca poprawnej gramatycznie wypowiedzi podczas rozmowy. Rozmówca na pewno nie wyśmieje nas, a doceni, że pomimo problemów z językiem nadal próbujemy się z nim porozumieć. Również często otrzymamy przydatne wskazówki, jeśli osoba z którą rozmawiamy włada językiem lepiej od nas.
Angielski i polski to dwie różne bajki
Te języki znacznie odbiegają od siebie gramatyką. Inaczej budowane są zdania, konstruowane pytania, a także różny jest szyk wyrazów w zdaniu. Używamy różnych sformułowań, które niekoniecznie będą poprawne w drugim języku. Mówiąc po angielsku powinniśmy „odciąć się” od polskiej gramatyki.
Artykuł powstał we współpracy z: Speakin.pl